Większość ludzi od zawsze odczuwała paniczny wręcz strach przed wojną, której areną miałoby być terytorium przez nich zamieszkane. O ile poczucie strachu odnosi się do każdego konfliktu zbrojnego, jaki mógłby zakłócić ich spokojne dotąd życie, to już prawdziwą psychozę budzi groźba użycia broni masowego rażenia, do której obecnie zalicza się pociski, rakiety i bomby o ładunku nuklearnym, broń chemiczną, czyli trujące gazy bojowe oraz inne środki, które oddziałują na zdrowie i psychikę zaatakowanej ludności, a także biologiczną, czyli bakterie i wirusy, które wywołują epidemie rozmaitych, groźnych chorób, trudno do opanowania, zbierające śmiertelne, ogromne żniwo i skutecznie zmniejszające liczebność społeczeństwa. W obecnych czasach nie istnieje większe niebezpieczeństwo użycia środków masowej zagłady, przynajmniej w Europie i innych krajach świata zachodniego. Jedynym obszarem, gdzie co jakiś czas dochodzi do militarnych incydentów i gróźb użycia bomb atomowych, jest Półwysep Koreański.
