Ostatnio często mówi się o tym, że Polacy zmieniają coraz bardziej swoje podejście do osób z zagranicy. Oczywiście nie oznacza to, że kiedyś byliśmy mniej tolerancyjni. Po prostu – kiedyś bardziej obawialiśmy się obcych. Z czego to wynikało? Przede wszystkim z naszej historii i z roli, jaką odegrała w niej szlachta. Uważała ona bowiem, że Polacy to rasa wyższa, a cudzoziemców należy się wystrzegać. Takie poglądy zakorzeniły się w kulturze polskiej na długo. Pomimo niepewności, Polacy zawsze uchodzili za naród gościnny, ale zdystansowany. A jak jest dzisiaj? Wyjeżdżamy za granicę zdecydowanie częściej niż kiedyś. Wysyłamy swoje dzieci za granicę i pozwalamy im na wymiany z dziećmi z zagranicy. Jesteśmy bardziej ufni. Nieraz decydujemy się na naprawdę dalekie podróże. Coraz więcej osób może pochwalić się pobytem w Chinach, Indiach, Tajlandii, Peru, RPA. Są to zupełnie inne państwa, które jeszcze kiedyś mogły budzić obawę. Obecnie Polacy nie mają z tym żadnego problemu. I być może podróżowalibyśmy więcej, gdyby nie to, że dalekie podróże naprawdę sporo kosztują. Nieraz trzeba pracować kilka lat na jedną, długą podróż. Miejmy nadzieję, że to też wkrótce się zmieni, bo podróżowanie to pasja wielu.
