Obecnie, od kilkunastu miesięcy trwa obiektywnie rzecz ujmując dość dobry okres dla kredytobiorców. Stopy procentowe są wyjątkowo niskie, co powinno skłaniać do łatwiejszego podejmowania decyzji o zawieraniu umów kredytowych. To łatwiejsze podejmowanie decyzji nie powinno jednak zwalniać osób zadłużających się w bankach od odpowiedzialności za dokładne przestudiowanie zapisów tychże umów. Może bowiem dojść do sytuacji, że niepotrzebnie narazimy się na dodatkowe, ukryte koszty, które nie mają wiele wspólnego z rzeczywistym oprocentowaniem. Jednym z takich dodatkowych obciążeń może być obowiązkowe ubezpieczenie kredytu. O ile, comiesięczna składka na ubezpieczenie transakcji nie jest zbyt wysoka, o tyle zliczenie całej kwoty ubezpieczenia może już dawać do myślenia. Innym sposobem na obciążenie kredytobiorcy może być wymóg założenia w banku udzielającym pożyczki konta oszczędnościowego. Niestety, często obsługa takiego konta także generuje pewne koszty, których wcześniej klient nie zakładał.
[Głosów:0 Średnia:0/5]