Dla bardzo wielu osób nie ma lepszego sposobu na spędzenie wakacji, jak spakowanie plecaka i pojechanie gdzieś pod namiot. Jeździć jest gzie – nad morze, w góry, na jeziora i tym podobne. Z tym akurat nie ma żadnych problemów, możliwości są spore. Rozwiązana jest także kwestia, jeżeli chodzi o nocleg. Zapewnia go po prostu namiot. Oczywiście, nie wszędzie można namioty rozbijać. Istnieją specjalnie do tego celu przeznaczone miejsca, a są nimi mianowicie pola biwakowe. Są one określane także mianem pół namiotowych. Posiadają one kilka charakterystycznych cech. Przede wszystkim trzeba tutaj wspomnieć o tym, że są to miejsca ogrodzone, a poza tym niestrzeżone. W praktyce oznacza to dokładnie tyle, że każdy, kto na takim polu rozbija swój namiot, bierze całkowitą za niego odpowiedzialność. Jak nietrudno się domyślić, biwakowanie na polu namiotowym nie jest darmowe. Liczone są tutaj stawki od namiotu, przy opłatach brana jest także pod uwagę długość pobytu. Nie są to duże koszta – z reguły jest to kilka złotych od namiotu. Na polu namiotowym nie ma co jednak liczyć na jakiekolwiek wygody. Posiłki, kwestie związane z higieną i tym podobne trzeba sobie załatwiać już we własnym zakresie. Pola namiotowe z oczywistych względów są wykorzystywane tylko w okresie letnim. Korzystają z nich w naszym kraju w znakomitej większości turyści rodzimi – ci zagraniczni stanowią w sumie niewielki, bo zaledwie kilkuprocentowy odsetek w tym zakresie. W Polsce Główny Urząd Statystyczny prowadzi naturalnie statystyki dotyczące pól biwakowych. jak z nich zatem wynika, przed dwoma laty na terenie naszego kraju znajdowało się nieco ponad dwieście trzydzieści pól namiotowych, przy czym skorzystało z nich niemalże sto tysięcy osób, z czego około dziesięciu tysięcy stanowili właśnie turyści z zagranicy. Zdecydowanie najczęściej nocleg na polu namiotowym fundują sobie ludzie młodzi. Faktem jest, że przeważająca większość ludzi pragnie z wiekiem wygód w postaci łóżka oraz łazienki do własnej dyspozycji.
