Moment, w którym decydujemy na powrót do pracy po urlopie macierzyńskim, bywa trudny i niejednokrotnie wiąże się  z wieloma rozterkami. Co zrobić, by przebiegł on komfortowo, w atmosferze spokoju i dobrego samopoczucia? Przeczytajcie.

Dobry moment

Rozstanie z mały dzieckiem może być bardzo stresujące. Prawdopodobnie każda młoda mama jest pełna obaw, jak jej maluch odbierze rozłąkę i czy poradzi sobie podczas jej nieobecności. Z tego względu tak ważne jest wybranie odpowiedniego momentu powrotu do obowiązków zawodowych. Obecnie kobieta ma do wykorzystania 20 tygodni urlopu macierzyńskiego, który może wydłużyć o koleje 32 tygodnie urlopu rodzicielskiego, co łącznie daje aż 52 tygodnie, czyli cały rok. Dzięki temu zyskuje ona szansę na dłuższy pobyt z dzieckiem w domu. Jeśli po zakończeniu urlopu macierzyńskiego w podstawowym wymiarze dostrzega, że ona lub niemowlę nie są jeszcze gotowi na rozstanie, może złożyć wniosek o wydłużenie go o urlop wychowawczy. W razie potrzeby skorzystać z niego ma prawo również ojciec.

Właściwe przygotowanie

Przed powrotem do pracy warto dokładnie zastanowić się, jak rozwiązać kwestię opieki nad dzieckiem – powierzymy ją niani, żłobkowi, klubowi malucha czy może mieszkającej w pobliżu babci? Każde z tych rozwiązań powinno być dokładnie i odpowiednio wcześnie przemyślane, szczególnie że poszukiwanie opiekunki lub odpowiedniego żłobka może zająć sporo czasu. Dobrze jest również, jeśli dziecko ma szansę wcześniej poznać osobę, która będzie się nim opiekowała oraz miejsce, w którym będzie przebywało. Najlepiej, jeśli damy mu możliwość stopniowego przyzwyczajania się do nowej sytuacji, np. przez pierwszych kilka dni będziemy zostawiać dziecko z nowym opiekunem zaledwie na godzinę i z czasem wydłużymy ten okres. Pozwoli nam to na łagodną adaptację i zmniejszy stres związany z rozłąką.

Znajomość własnych praw

Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim może być stresujący nie tylko ze względu na rozstanie z niemowlakiem, ale również niepokój związany z sytuacją, jaką zastaniemy w firmie. Aby poczuć się pewniej, warto odpowiednio wcześnie zapoznać się z przepisami i poznać obowiązki pracodawcy względem młodej matki. Przede wszystkim:

  • Pracodawca nie może zwolnić pracownicy, która wraca po urodzeniu dziecka, nie może również zdegradować jej do pracy na niższym stanowisku, za mniejsze wynagrodzenie.
  • Kobieta, której kończy się urlop macierzyński, ma prawo do wykorzystania zaległego urlopu wypoczynkowego – pracodawca nie może go odmówić – oraz bezpłatnego urlopu wychowawczego, który przysługuje wszystkim pracownicom zatrudnionym w firmie przynajmniej przez okres 6 miesięcy.
  • Kobiecie, która karmi niemowlę piersią, przysługują dwie 30- minutowe przerwy w czasie pracy – może być ona również połączona w 1- godzinną.

Przeczytaj więcej na: https://humana-baby.pl/blog/powrot-do-pracy-po-urlopie-macierzynskim/

Dobre nastawienie

Aby powrót do pracy nie wiązał się z niepotrzebnym stresem i wyrzutami sumienia warto potraktować go jako kontynuację przerwanej wcześniej kariery zawodowej, która teraz wraca na właściwe tory, a nie przykry obowiązek. Pozytywne nastawienie jest niezwykle ważne. W końcu wiele matek łączy pracę z wychowywaniem dzieci, nie tracąc niczego ani w sferze zawodowej, ani rodzinnej. Dlaczego więc właśnie Tobie miałoby się to nie udać?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ